Święta tuż tuż!

 Ta miła atmosfera, spokojny, łagodny klimat. Szał prezentów, przygotowań. Tak właśnie wyglądają święta. Masa przygotowań do trzech dni. Jednak czy to nie jest fajne?
Świąteczna gorączka.. Wszystko po to aby usiąść w gronie najbliższych, podzielić się opłatkiem i zjeść te przepyszne dwanaście potraw. Po czym rozpędzić się i omal nie wlatując pod choinkę, wziąć się za rozpakowywanie prezentów. Ta część całych świąt jest dla mnie najważniejsza. Wiem, głupio to brzmi, ale nie chodzi mi tu o łapczywość. Uwielbiam dawać prezenty i sprawia mi to ogromną radość. Lubię święta, a jeszcze bardziej noc sylwestrową. Święta już za rogiem, bo zaledwie za dwa dni usiądziemy w rodzinnym gronie, do kolacji Wigilijnej. Z tej okazji chciałam wam złożyć najcieplejsze życzenia. Tym, którzy prowadzą swoje własne blogi - wielu sukcesów i czytelników. Tym co nie mają swojego bloga chcę życzyć - zdrowych, wesołych świąt.

Ten czas nieubłaganie szybko minął, Uświadomiłam to sobie dopiero dzisiaj jak ubierałam choinkę. Przecież dopiero rok temu ją ubierałam. Masakra, tak naprawdę nim się obejrzymy będziemy już pięć lat do przodu. Przeraża mnie to czasami. Jutro czekają ostatnie generalne porządki i reszta gotowania. Wy lubicie święta? Za co najbardziej?